W ostatnim czasie bardzo zwiększyło się zainteresowania grupami na Facebooku poświęconym pisaniu prac. Jest to zjawisko o tyle niepokojące, że uczestnicy grup bardzo narażają się nie tylko na potencjalne oszustwa, ale też publikując w tych miejscach zapytania typu: „kto napisze mi pracę…” narażają się na przykre konsekwencje prawne.
W dzisiejszym artykule przyjrzymy się jakie ryzyko stwarza szukanie pomocy w pisaniu prac w grupach facebookowych. A jest ono naprawdę poważne.
Artykuł powstał po fali zgłoszeń do naszej pomocy prawnej od oszukanych klientów. Został napisany na podstawie badania z zastosowaniem metody „tajemniczy klient”, wykorzystywanej w badaniach jakości usług. Nasze pracownice z działu prawnego zapisały się do 54 grup (tak, jest ich bardzo dużo, a nam nawet nie udało się dostać do wszystkich), aby zbadać, co tak naprawdę dzieje się w grupach wsparcia w pisaniu prac. A dzieje się tam dużo złych i niebezpiecznych rzeczy. Czytajcie!
Jeśli ktoś potrzebuje pomocy w pisaniu prac, zweryfikowana oferta reklamodawcy znajduje się tutaj -->
Pisanie prac – grupa wsparcia Facebook – oszustwa i ryzyko czy przydatna pomoc?
Widoczność danych osobowych – poważne ryzyko!
Ryzyko oszustwa finansowego, wyłudzenia lub szantażu
Uwaga na oferty od osób prywatnych! Na grupie wsparcia wcale nie jest bezpiecznie!
Tajemniczy uczestnik grupy – promotor lub policjant
Facebook ma to do siebie, że wymaga podania danych osobowych i są one widoczne dla innych użytkowników. W przeciwieństwie do większości innych platform społecznościowych regulamin portalu zakazuje tworzenia kont na podstawie nicków. W praktyce oznacza to tyle, że korzystając z FB upubliczniamy nasze imię i nazwisko oraz całą masę informacji o sobie.
O ile w większości przypadków, jeśli wchodzimy na strony i grupy nie budzące kontrowersji i działające w dobrej wierze, nie powinno to budzić większych obaw, w to w przypadku szukania pomocy w pisaniu prac jest to bardzo niebezpieczne, szczególnie gdy zachowujemy się niefrasobliwie. Przecież co się może stać? Wszystko!
Na Facebooku działa wiele grup oferujących pomoc w pisaniu prac, które de facto są zorganizowanymi grupami przestępczymi. Osoby działające w tych grupach są świetnie zorientowane w tym, jak ukrywać swoje dane osobowe. To, co jest niemożliwe dla przeciętnego studenta, dla wytrawnego oszusta nie stanowi problemu. Co do zasady zatem, dane osobowe większości administratorów i moderatów grup to konta typu fake. Wchodząc na takie grupy zwróćcie też uwagę na jeszcze jedno zjawisko – dane osobowe są często ukryte pod hasłami: Pani Magister, Pan Redaktor, Pani Doktor, Magister Prawa itp. – zamiast imienia i nazwiska. Są to oczywiście przykładowe aliasy, nie chcemy tu wskazywać na nikogo wprost. Tym niemniej już sam taki alias zamiast imienia i nazwiska powinien wzbudzić czujność. Co ten ktoś ukrywa? Dlaczego nie używa swoich prawdziwych danych osobowym, tylko aliasu? Z pewnością nie działa w dobrej wierze.
Zdarzają się też konta wyglądające wiarygodnie, z imieniem i nazwiskiem, z liczną grupą znajomych, ale w istocie dane osobowe należą do nieistniejących osób. Jest to spotykane najczęściej, gdyż obecnie Facebook blokuje nowe konta, które nie mają podanego imienia i nazwiska, tylko nazwy własne. Z tego względu właśnie oszust zakłada normalnie wyglądające konto, a znajomych pozyskuje wysyłając zaproszenia do członków innych grup lub kupuje w firmach oferujących takie usługi. Obecnie istnieje możliwość kupienia sobie wiarygodnie wyglądających znajomych z Polski.
Mamy tu zatem bardzo niebezpieczne zjawisko. Z jednej strony mamy studentów poszukujących pomocy w pisaniu prac, co w takim miejscu nie ma nic wspólnego z anonimowością, z drugiej natomiast oszustów, często działających w zorganizowanych grupach przestępczych. Ci pierwsi wystawiają swoje dane na żer drugich – oszustów prowadzących fake konta. To nie może się dobrze skończyć i najczęściej kończy się źle!
Największe zagrożenie stwarzają oferty od osób prywatnych. Zapisując się do grupy wydaje się Wam, że jesteście bezpieczni, ponieważ jesteście w grupie. To naiwność. Wydaje się Wam, że przecież grupa jest moderowana, administrator nie pozwoli ci zrobić krzywdy. To kompletna bzdura. Administrator nie odpowiada w takim zakresie za członków grupy i nawet jeśli prowadzi ją w dobrzej wierze (rzadkość, ale może się zdarzyć), to nie zwróci Ci pieniędzy, kiedy zostaniesz oszukany czy oszukana, ponieważ nie ponosi odpowiedzialności materialnej za członków. Możesz wtedy co najwyżej wylewać swoje żale na grupie.
Zadajcie sobie pytanie, kto prowadzi te grupy. Czy są to studenci? NIE. Zbadaliśmy to. Jak pisaliśmy na początku, do badania użyliśmy metody „tajemniczy klient”. Nasze pracownice zapisały się do takich grup, aby prześledzić kto je prowadzi i co się tam dzieje. Spośród 54 zbadanych grup żadna nie była faktyczną grupą wsparcia prowadzoną przez studentów. Wszystkie grupy należało albo do serwisów świadczących usługi pisarskie, albo do osób prywatnych różnego autoramentu. Zaledwie kilka grup miało przejrzyste zasady działania. Były to grupy nieduże, prowadzone przez serwisy będące firmami oferującymi pomoc w pisaniu prac. Prowadzenie grupy stanowi dla nich alternatywną dodatkową formę promocji, a na grupach zamieszczane są poradniki dla studentów jak napisać pracę, a nie podejrzane oferty typu „napiszę Ci pracę, mam wolne terminy”. To takie grupy poradnictwa, czyli faktycznie grupy wsparcia dla studentów.
Niestety takich grup jest bardzo mało. Większość to zbiór nie do końca uczciwych ofert pisania prac. Zero transparentności, brak jasnych zasad, jakichkolwiek gwarancji.
Naszą czujność wzbudziły liczne oferty od tzw. osób prywatnych, które po sprawdzeniu okazywały się ofertami nie spełniającymi żadnych norm. Brak umowy, konieczność wpłacania zaliczek, brak możliwości sprawdzenia kwalifikacji osoby oferującą swoją „pomoc” to na grupach standard.
Z badania wynika ponadto, że członkowie grup oferujące swoje usługi pisania prac jako osoby prywatne są albo współpracownikami administratora grupy, a za możliwość zamieszczania postów na grupie jest pobierana prowizja od każdego zamówienia, albo działają razem w nielegalnej grupie świadcząc niezarejestrowane usługi. Te ostatnie grupy to łasy kąsek dla policji skarbowej, która już zaczyna wyłapywać członków, co kończy się postępowaniami sądowymi za niepłacenie podatków. Widzieliśmy w grupach wpisy o problemach z urzędami skarbowymi. Dla ich klientów to bardzo zła wiadomość. Po zarekwirowaniu sprzętu komputerowego, co jest typowe przy kontroli skarbowej, wychodzą ciemne sprawki ze studentami korzystającymi z ich „pomocy”, bardzo często zakończone utratą dyplomów i postępowaniami sądowymi wobec tychże klientów.
To nie wszystkie nadużycia. Szukając na Facebooku hasła Pisanie prac – grupa wsparcia” jesteśmy też narażeni na oszustwa finansowe, szantaże i inne problemy.
Jak wspomniano powyżej, formy oszustwa mogą być różne. Paradoksalnie oszustwa wyłudzenie nie są ich najczęstszym typem, chociaż ich nie brakuje. Najczęściej spotykanymi oszustwami są:
Tym dwóm ostatnim oszustwom poświęcimy nieco więcej uwagi w kolejnym punkcie. Czy dalej sądzicie, że szukanie pomocy w pisaniu prac na grupach FB to dobry pomysł?
To, z czym najczęściej zgłaszają się poszkodowani studenci do naszego działu pomocy prawnej to problemy z szantażem i wyłudzeniami.
Szantaż jest przestępstwem wskazanym w art. 191 § 1 k.k. Warto w tym miejscu wyjaśnić, na czym polega szantaż. Jest to przestępstwo polegające na wywieraniu presji na osobę poprzez groźby w celu uzyskania korzyści materialnych, wymuszenia określonego zachowania lub zastraszenia. Groźby te mogą dotyczyć w tym wypadku ujawnienia kompromitujących informacji o korzystaniu z usług pisania prac na grupie facebookowej. W przypadku osób poszukujących pomocy w pisaniu prac, szantaż może przybrać bardzo konkretne formy, związane z ich sytuacją.
Kiedy student korzysta z niepewnych lub niezweryfikowanych źródeł wsparcia – takich jak przypadkowe ogłoszenia w sieci lub anonimowe grupy na Facebooku – może narazić się na nieuczciwe praktyki. Szantażysta może zażądać dodatkowych pieniędzy lub innych korzyści, grożąc na przykład ujawnieniem uczelni faktu, że student korzystał z pomocy w pisaniu pracy. Czasem może to być również groźba opublikowania wrażliwych danych, które student podał podczas kontaktu, takich jak dane osobowe czy szczegóły dotyczące pracy dyplomowej.
Ofiarą szantażu może paść każdy, kto szuka pomocy w pośpiechu, na facebookowych grupach wsparcia w pisaniu prac, ignorując weryfikację wiarygodności oferenta. Dlatego ważne jest, by korzystać wyłącznie z legalnych i sprawdzonych źródeł wsparcia oraz unikać kontaktów z osobami, które nie oferują umowy i przejrzystych zasad współpracy.
Kolejna forma oszustwa, na jaką narażają się uczestnicy grup wsparcia w pisaniu prac to wyłudzenie. To przestępstwo opisuje art. 286 k.k. Wyłudzenie to celowe wprowadzenie w błąd innej osoby w celu uzyskania korzyści majątkowych lub osobistych. Sprawca, posługując się fałszywymi obietnicami, kłamstwami lub manipulacją, wykorzystuje zaufanie swojej ofiary, aby osiągnąć własne cele.
Osoba szukająca pomocy w pisaniu prac, zwłaszcza w stresującej sytuacji lub pod presją czasu, może być szczególnie narażona na takie praktyki. Przykłady wyłudzeń w tej sytuacji mogą obejmować:
Ofiarą wyłudzenia stają się osoby, które podejmują decyzje w pośpiechu i nie sprawdzają wiarygodności osoby oferującej rzekomą pomoc. Aby uniknąć takich sytuacji, warto korzystać wyłącznie z usług legalnych i transparentnych firm, które podpisują umowy, oferują gwarancje oraz działają zgodnie z przepisami prawa. Szukanie wsparcia wyszukując hasło „pisanie prac – grupa wsparcia” możemy paść ofiarą oszustwa.
Szukanie pomocy w pisaniu prac dyplomowych lub zaliczeniowych na grupach Facebook może wydawać się szybkim i wygodnym rozwiązaniem, ale niesie ze sobą wiele zagrożeń, które mogą mieć poważne konsekwencje dla studenta. W grupie wcale nie jesteśmy bezpieczni. Najwięcej oszustw jest popełnianych właśnie przez osoby prywatne oferujące pomoc w pisaniu prac na grupach wsparcia.
Przede wszystkim grupy tego typu często gromadzą osoby o niezweryfikowanej reputacji. Brak jakiejkolwiek kontroli nad ofertami sprawia, że nietrudno trafić na oszustów, którzy mogą wyłudzić pieniądze, dostarczając niskiej jakości pracę, plagiat lub nawet rezygnując z realizacji zlecenia po otrzymaniu zapłaty. Bez umowy czy formalnej gwarancji student pozostaje bez możliwości dochodzenia swoich praw.
Kolejnym problemem jest brak ochrony danych osobowych. Osoby oferujące pomoc mogą wymagać podania wrażliwych informacji, takich jak dane kontaktowe, temat pracy czy szczegóły uczelni. Te informacje mogą zostać wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem, np. do szantażu lub nieautoryzowanego ujawnienia.
Grupy na Facebooku to często osoby prywatne działające w szarej strefie, co naraża studenta na problemy prawne i akademickie. Ujawnienie korzystania z takich usług przez policję uczelni może skutkować dyscyplinarnymi konsekwencjami, a w przypadku plagiatu – unieważnieniem pracy.
Warto pamiętać, że profesjonalne firmy oferujące pomoc w pisaniu prac działają w sposób transparentny, zawierając umowy, oferując gwarancje i chroniąc dane klientów. Wybierając takie rozwiązania, można uniknąć ryzyka, które wiąże się z anonimowymi ofertami na Facebooku.
Jest jedno ryzyko związane z korzystaniem z grup wsparcia w pisaniu prac na Facebooku. Do grupy mogą zapisać się promotorzy, chcący skontrolować swoich studentów lub policjanci prowadzący śledztwa w powiązanych sprawach.
Czy naprawdę chcesz spotkać się ze swoim promotorem na grupie? A może wolisz ponieść odpowiedzialność karną za swoje niefrasobliwe zachowanie?
W dobie powszechnego dostępu do Internetu i mediów społecznościowych wiele osób poszukuje wsparcia w trudnym procesie tworzenia prac dyplomowych czy naukowych. Jednym z popularnych miejsc, gdzie można znaleźć pomoc, są grupy wsparcia na Facebooku. Hasła takie jak „Pisanie prac – grupa wsparcia Facebook – oszustwa” coraz częściej pojawiają się w rozmowach na forach internetowychi w mediach społecznosciowych, wskazując na realne zagrożenia związane z korzystaniem z tego rodzaju usług.
Grupy wsparcia na Facebooku często oferują szybkie i pozornie tanie rozwiązania problemów związanych z pisaniem prac. Niemniej jednak, brak weryfikacji osób oferujących swoje usługi może prowadzić do poważnych problemów. Jednym z największych ryzyk są oszustwa finansowe. Klienci, którzy wpłacają zaliczki na rzecz nieuczciwych wykonawców, często zostają bez pieniędzy i bez materiałów. Fraza „Pisanie prac – grupa wsparcia Facebook – oszustwa” doskonale oddaje rzeczywistość, w której nierzadko osoby oferujące pomoc są anonimowe, a odzyskanie wpłaconych środków jest niemal niemożliwe.
Innym problemem jest jakość oferowanych prac. Często zdarza się, że otrzymane materiały są niskiej jakości, zawierają liczne błędy językowe, a nawet fragmenty skopiowane z innych źródeł. W skrajnych przypadkach materiały mogą być całkowicie plagiatowane, co naraża zamawiającego na poważne konsekwencje prawne i akademickie. Uczelnie coraz częściej stosują systemy antyplagiatowe, które są w stanie wykryć nawet drobne naruszenia. W efekcie osoba korzystająca z usług niezweryfikowanych wykonawców może nie tylko stracić pieniądze, ale także narazić swoją reputację i karierę akademicką, z relegowaniem z uczelni włącznie.
Grupy wsparcia na Facebooku charakteryzują się też niskim poziomem odpowiedzialności oferentów. Brak formalnych umów i zabezpieczeń sprawia, że w przypadku problemów trudno jest wyegzekwować poprawki czy zwrot środków. Zdarza się również, że osoby oferujące usługi znikają z grup zaraz po dokonaniu transakcji, co dodatkowo utrudnia jakiekolwiek działania prawne. Hasło „Pisanie prac – grupa wsparcia Facebook – oszustwa” nabiera wtedy szczególnego znaczenia, ostrzegając przed brakiem odpowiedzialności i anonimowością takich transakcji.
Warto również zwrócić uwagę na problem prywatności. Ujawnianie swoich danych osobowych, podawanie tematu pracy, dane kontaktowe czy szczegóły związane z uczelnią, w niezweryfikowanych grupach na Facebooku może prowadzić do nadużyć. Anonimowość w sieci często oznacza brak skrupułów ze strony oszustów, którzy mogą wykorzystać przekazane informacje w sposób szkodliwy dla zamawiającego.
Podsumowując, fraza „Pisanie prac – grupa wsparcia Facebook – oszustwa” nie jest jedynie ostrzeżeniem, ale odzwierciedleniem realnych zagrożeń związanych z korzystaniem z pomocy w takich miejscach. Warto pamiętać, że pisanie prac dyplomowych to nie tylko kwestia uzyskania odpowiedniej treści, ale także przestrzegania zasad etyki i prawa. Aby uniknąć problemów, lepiej jest korzystać z pomocy sprawdzonych firm lub konsultować się bezpośrednio z promotorami i mentorami akademickimi, zamiast ryzykować współpracę z anonimowymi osobami w Internecie.
Z tą myślą dzisiaj Was już pożegnamy. Dbajcie o siebie i wybierajcie tylko bezpieczne oferty! Od poważnych firm, a nie od szarej strefy ukrytej na grupach.
#Pisanieprac –grupawsparciaFacebook–oszustwa #Pisaniepracoszustwa #PisaniepracgrupawsparciaFacebook #Oszustwapisanieprac
Doradca Studenta
Pisanie prac opinie, rankingi
Strona główna | O nas | Rankingi | Porady | Kontakt